Nic do stracenia. Początek - Kirsty Moseley

Tytuł: Nic do stracenia. Początek
Autor: Kirsty Moseley
Wydawnictwo: HarperCollins
Cena: 39,99zł
Ilość stron: 464
Data premiery: 12.04.2017

W dniu szesnastych urodzin Anna Spencer, córka senatora, bawi się w klubie ze swoim chłopakiem Jackiem. Ten wyjątkowy wieczór szybko zamienia się w koszmar, a nazwisko Cartera Thomasa, handlarza broni i narkotyków, na zawsze zaważy na jej życiu. Po kilku latach Anna przyczynia się do jego skazania, ale Carter nadal wysyła listy z pogróżkami. Ochroną Anny musi zająć się przystojny komandos Ashton Taylor. Aby nie wzbudzać podejrzeń, ma udawać chłopaka Anny. Początkowo Anna i Ashton perfekcyjnie odgrywają role zakochanych, ale stopniowo udawanie przestaje być grą. Odkrywają urok prawdziwego uczucia. Być może Ashtonowi uda się sprawić, by Anna pokonała dręczące ją koszmary i pogrzebała przeszłość. Może jego miłość sprawi, że ona wreszcie komuś zaufa? W końcu nie ma nic do stracenia.



Anabell Spencer córka senatora, wiodąca spokojne życie, lecz szesnaste urodziny zmieniają je w koszmar przez Cartera Thomasa, handlarz bronią i narkotyków. W tym dniu miała spędzić miło wieczór i stać się kobietą, a widziała śmierć swojego ukochanego Jacka oraz została porwana. Znaleziona po kilku miesiącach i po wielu koszmarach wraca do swojego domu. Nie ma zaufania do ludzi i nie daje im się zbliżyć na krok, nawet najbliżej rodzinnie. Czy uda jej się pokonać strach? Czy odzyska zaufanie do ludzi? Czy odzyska swoją osobowość jaką miała przed dniem szesnastych urodzin? Czy grozi jej kolejne niebezpieczeństwo?

Ashton Taylor absolwent, który został agentem SWAT. Dostał misję specjalną, czyli opiekę nad córką kandydata na prezydenta, czyli Anabell. Miał udawać jej chłopaka, aby nikt nie wiedział, że Anna ma ochronę. Wszystko zaczyna się od wiadomość, że Carter Thomas może wyjść z więzienia. Przyszła "dziewczyna" nic o tym nie wie. Czy Ashton zdoła swojemu zadaniu? Czy uda mu się "oswoić" Anabell? Czy nie zrezygnuje po kilku dniach, jak każdy inny ochroniarz?

Gdy chwyciłyśmy i zaczęłyśmy oddawać się lekturze, nie mogłyśmy się powstrzymać od jej czytania. Historia wciąga od pierwszego rozdziału, ciekawa, z chwilami grozy. Na początku Anna stała się bardzo irytującą bohaterką i niezrozumiałą, ale z każdym kolejnym rozdziałem, gdy było widać jej zmianę bardzo przypadła nam do gustu, w szczególności, gdy małymi kroczkami zaczęła ufać swojemu "chłopakowi", ale czy te uczucia i ruchy były tyko udawane... O tym dowiecie się, gdy przeczytacie książkę :) My wyczekujemy jej kontynuacji i szczerze polecamy Wam pierwszą cześć, jest po prostu idealna na tą porę roku. Można wyjść na spacer z książką, do parku, na ławkę i czytać w spokoju :) 

Do zobaczenia!

OCENA 5/6


Za książkę dziękujemy wydawnictwu HarperCollins :* 



Komentarze

  1. Miło odwiedzić przyjemny dla oka blog ;) pozwólcie ze sie rozgoszcze. Sam pomysł na blog rownież jest rewelacyjny szkoda ze moich znajomych wciągnęła inna muza, nawet mąż woli media elektroniczne. Szkoda. Niestety do książki mnie nie przekonalyscie ale tylko z tego powodu ze nie jestem fanka gatunku. Jednak recenzja ciekawa. Blog dodaje do obserwowanych i zapraszam do mnie
    Pozdrawiam

    Czytankanadobranoc.blogspot.ie

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty