Ja Cię kocham, a ty miau - Katarzyna Berenika Miszczuk
Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk
Wydawnictwo: W.A.B.
Cena: 39,99 zł
Ilość stron: 352
Data premiery: 15-04-2020
Ilustratorka Ala ma kota o imieniu Lord. Znudzony życiem na
zbyt niskim w jego mniemaniu poziomie Lord postanawia przegnać narzeczonego
swojej ukochanej właścicielki i wziąć sprawy w swoje łapki.
Za jego drobną zachętą Ala wyjeżdża razem z innymi artystami do położonego na odludziu dworku. Jego właściciel, pan Stefan, postanowił ufundować wyjątkowe stypendium. Wybrany przez fundatora twórca będzie miał okazję zostać spadkobiercą pana Stefana. Rywalizacja o jego względy staje się zaciekła. Tak zaciekła, że pewnego dnia w salonie zostają odnalezione zwłoki jednego z artystów.
Czy Lordowi uda się uratować swoją panią?
Zwariowana komedia kryminalna.
Za jego drobną zachętą Ala wyjeżdża razem z innymi artystami do położonego na odludziu dworku. Jego właściciel, pan Stefan, postanowił ufundować wyjątkowe stypendium. Wybrany przez fundatora twórca będzie miał okazję zostać spadkobiercą pana Stefana. Rywalizacja o jego względy staje się zaciekła. Tak zaciekła, że pewnego dnia w salonie zostają odnalezione zwłoki jednego z artystów.
Czy Lordowi uda się uratować swoją panią?
Zwariowana komedia kryminalna.
Gdy zobaczyłyśmy propozycję książki do recenzji
w naszych oczach pojawiły się gwiazdki. Już od dłuższego czasu chciałyśmy
przeczytać książki tej autorki, słyszałyśmy o niej dużo pozytywnych opinii.
Dlaczego nie zacząć od książki, w której narratorem jest kot *_*
Lord to brytyjski kot, który uważa, że żyje
na zbyt niskim poziomie. Opisuje całą historię ze swojej perspektywy, co jest
bardzo ciekawym doświadczeniem. Jak wiadomo kot często wpada w tarapaty, ale zawsze
spada na cztery łapy.
Ala – właścicielka kota, artystka oraz
ilustratorka książeczek dla dzieci. Próbuje swoich sił w rywalizacji o
wyjątkowe stypendium.
Czytanie książki, w której narratorem
jest kot jest dość ciekawym i przyjemnym doświadczeniem. Całą historię pochłaniamy
bardzo szybko, co jest po części smutne, nikt nie chce, żeby dobra książka
kończyła się tak szybko, możemy się również pośmiać oraz przeżyć chwile grozy. Jest
jeden irytujący fakt, czyli Ala niepewna siebie i niezdecydowana. Pomimo to autorka
miała bardzo ciekawy pomysł na książkę i podjęła dobrą decyzję, żeby ją napisać.
Teraz wiemy, że to nie ostatnia książka po którą sięgniemy jeśli chodzi o Katarzynę
Berenikę Miszczuk. Bardzo polecamy Wam książkę „Ja Cię kocham, a ty miau” i to
nie tylko kociarzom.
OCENA 9/10
PS Dziękujemy wydawnictwu za możliwość przeczytania i wyrażenia własnej opinii o książce.
Komentarze
Prześlij komentarz